Współczesna architektura, jak każda sztuka budzi kontrowersje i do tego jest kosztowna. Dom wybudowany prze jednego niepodobna się innym. Rzecz gustu i pewnie nie tylko. Budowanie ma zaspokajać określone potrzeby w tym mieszkaniowe czy inne użytkowe, i jak to określił lewicowy filozof dopiero zaspokojenie potrzeb bytowych (użytkowych) rodzi potrzeby wyższego rzędu, po wybudowaniu dachu nad głową chcemy żeby to jakoś wyglądało. Ludowe porzekadło mówi: „apetyt rośnie w miarę jedzenia”. Walory artystyczne budowanych obiektów stają się pierwszoplanowe dopiero kiedy budowniczym (inwestorom) się powodzi, a posiadana nieruchomość ma podnieść status społeczny czy zawodowy właściciela. Generalnie mierząc siły na zamiary można jedynie uniknąć banalnych czy kiczowatych budynków. Zamierzając się na obiekt wykraczający kosztami ponad nasz stan, w pierwszej kolejności rezygnujemy (później zrobimy – czyli nigdy) z detali architektonicznych czy z jakości używanych materiałów lub przypadkowych ale „tanich” wykonawców. Małe jest piękne, chociaż wcale nie jest takie tanie. Porządnie wybudowany dom musi kosztować i nie wierzcie, ze ten czy tamten znajomy wybudował za połowę bo jeżeli faktycznie tak było to albo wybudował połowę albo jest cudotwórcą.

Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply