W czasach kryzysu na rynku nieruchomości odnotowano znaczny zastój. Większość klientów, którzy jeszcze do niedawna planowali zakup własnego mieszkania wobec zawyżonych cen za metr kwadratowy lokalu i recesji na rynku pracy była zmuszona zmienić swoje plany i zrezygnować z kupna. Tymczasem podaż nieruchomości wciąż pozostaje wysoka, zwiększa się jeszcze w okresie letnim (z powodu masowych wyjazdów z miast studentów, którzy zwalniają zajmowane lokale). Reakcją deweloperów na tę sytuację jest obniżanie cen lokali, szczególnie dotyczy to mieszkań oferowanych do sprzedaży z drugiej ręki w wielkich miastach. Rekordowy upust miał miejsce w Warszawie, dotyczył mieszkania o powierzchni siedemdziesięciu czterech metrów kwadratowych, cena została obniżona o prawie sto trzydzieści trzy tysiące złotych. W innych miastach było podobnie, we Wrocławiu największa obniżka wynosiła dwadzieścia siedem tysięcy, w Krakowie – dwadzieścia cztery tysiące. Analitycy twierdzą, że obniżki te wynikają z determinacji sprzedających w przypadku konkretnych transakcji i że wbrew pozorom nie jest sprawą tak prostą wynegocjowane obniżki sięgającej kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy złotych, szczególnie w przypadku lokali, które cieszą się dużym zainteresowaniem kupujących. Jednakże analizy rynkowe pokazują, że podaż nieruchomości na rynku jest coraz większa, podczas gdy zainteresowanie ze względu na kryzys coraz bardziej spada.

Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply