Życie pod skrzydłami rodziców jest wygodne oraz pozwala często na niekorzystanie z własnych funduszy na cele mieszkaniowe. O ile podczas studiów, szczególnie w trybie dziennym, jest to sytuacja jak najbardziej pożądana, o tyle na późniejszych etapach dorastania może wiązać się z niepotrzebnym stresem obu stron oraz wynikającymi ze wspólnego bytowania sprzeczkami. Dlatego też w pewnym momencie nadchodzi ten ważny moment, kiedy trzeba pomyśleć o samodzielnym gospodarowaniu we własnym domu czy mieszkaniu. Statystyki pokazują, że młodzi ludzie coraz dłużej pozostają w domach swoich rodziców i nie spieszą się do samodzielności. Wynika to zarówno z niechęci do podejmowania działań na własną rękę, ale także z brakiem wystarczającej kwoty na zakup określonej nieruchomości. Trudno się jednak temu dziwić, ponieważ trudna sytuacja na rynku pracy, umowy podpisywane na krótki czas, nie dające pewności i stabilizacji finansowej powodują, że banki niechętnie udzielają kredytów, a jedynie pożyczka może umożliwić otrzymanie odpowiednich funduszy na cele mieszkaniowe. Przez to właśnie okres wchodzenia w dorosłe życie wydłuża się o kilka lat, ludzie później zakładają rodziny, decydują się na dzieci, ponieważ brak stabilności finansowej skutecznie odstrasza od podejmowania działań zmierzających w kierunku życia na własną rękę.
Już czas się usamodzielnić
